Autorka, wybitny historyk sztuki, długoletni pracownik Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk 2001. Znana z nie tylko z rzetelnego warsztatu naukowego, ale również z talentu erudycyjnego, kilka lat temu napisała nową monografię Józefa Chełmońskiego.Aleksandra Melbechowska-Luty opowiada w niej barwnie i ze swadą o kolejach trudnego życia wielkiego artysty i omawia jego sztukę. Przedstawia jego dzieło na szeroko zarysowanym tle osiągnięć środowiska artystycznego Warszawy, następnie kolonii polskiej w Monachium lat 70. XIX w., jak też rodaków przewijających się przez Paryż lat 80. Podkreśla podobieństwa, punktuje różnice.Poddaje wnikliwej analizie dzieła malarskie Chełmońskiego, zwracając uwagę na wątki ikonograficzne i warsztat malarza. Umiejętnie wplata cytaty zarówno z ówczesnej krytyki, jak i późniejszych omówień twórczości. Ubarwia swoje wywody przywołując wspomnienia przyjaciół artysty i świadków jego życia. Szczególnie trafione wydają się piękne fragmenty poetyckie, zarówno wielkich romantyków, jak i tuzów epoki Młodej Polski, podkreślające nieuchwytne związki malarstwa i słowa.
UWAGI:
Bibliografia strony 133-134.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Klan Malczewskich to opowieść o ojcu i synu - Jacku i Rafale - dwóch wielkich osobowościach przejawiających podobne słabości, trudne do opanowania skłonności do druzgoczących romansów i ucieczek w samotność.Jacek Malczewski szukał inspiracji w polskim folklorze, świecie baśni, legend, mitów. Jego twórczość świadczy o bogatej i bardzo intrygującej wyobraźni. Malował obrazy nasycone symbolami, oscylujące wokół miłości, cierpienia, śmierci, spraw narodowych i ogólnoludzkich.Rafał Malczewski, syn Jacka, był obdarzony niezwykłym talentem, wdziękiem i inteligencją. Malował drobne figurki ludzkie zagubione w krajobrazie, małe stacyjki kolejowe, na których nic się nie dzieje, nastrojowe górskie pejzaże i surowe widoki industrialne. Jednym z motywów jego twórczości jest znikomość człowieka wobec ogromu przyrody i potęgi świata techniki.Dzieliły ich nie tylko różnica wieku i style, ale też pasje. Ojciec "po godzinach" pisywał wiersze i grał w karty na pieniądze; syn kochał rajdy samochodowe i wspinaczkę, której o włos nie przypłacił życiem.W książce, którą oddajemy do rąk Czytelników, autorki skupiają się na podobieństwach i różnicach między bohaterami oraz tych momentach ich biografii, które wydają się najistotniejsze dla pełniejszego wglądu w twórczość Jacka i Rafała Malczewskich.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 311-317.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tadeusz i Wojciech Kossakowie, synowie znanego malarza Juliusza, byli bliźniakami. Ożenili się z pannami Kisielnickimi, kuzynkami. Tadeusz i Anna byli rodzicami znanej pisarki: Zofii Kossak-Szczuckiej-Szatkowskiej. Wojciech i Maria wydali na świat poetkę: Lilkę (Marię Pawlikowską-Jasnorzewską), satyryczkę: Madzię (Magdalenę Samozwaniec) i malarza: Jerzego Kossaka. Jak to się stało, że domy podobnych do siebie jak dwie krople wody braci, które prowadziły tak podobne do siebie kobiety, prawie siostry - były odległe, jak dwa różne światy? Kolejna książka biografki Zofii Kossak i autorki "Kobiet Kossaków" ujawnia nieznane, zaskakujące fakty dotyczące ziemiańskiej i artystycznej rodziny Kossaków. Jest próbą odpowiedzi na pytanie - czego jeszcze o nich nie wiemy? Jakie tajemnice skrywają ich domy? Czy Kossakówka jest nawiedzona? Jakie niezawinione winy ma na swoim sumieniu Jerzy Kossak? Czy Lilka była jedynie subtelną poetką; Magdalena - królową satyry, życie traktującą z przymrużeniem; a Zofia matką-Polką? Do kogo pisali w tym samym czasie listy miłosne syn i ojciec - Wojciech i Jerzy? Która z Kossakówien nosi imię kochanki Wojciecha? Dlaczego Magdalena Samozwaniec nie witała na lotnisku powracającej z emigracji kuzynki - Zofii?
UWAGI:
Bibliografia na stronach 361-364.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W Paryżu, stolicy artystycznego świata, w dzielnicy Montparnasse, tworzyły nie tylko Olga Boznańska czy Tamara Łempicka. Żyło tam blisko dwieście Polek artystek. Malowały, kochały, przeżywały życiowe dramaty i uniesienia, nierzadko przymierając głodem.
Ciężko pracowały, nie godząc się na wykluczenie ze świata sztuki. Anna Bilińska-Bohdanowicz jako pierwsza polska malarka cieszyła się międzynarodową karierą. Alicja Halicka, ukrywająca swoją twórczość przed mężem, znanym malarzem, stała się cenioną kobietą kubistką. Obrazy Meli Muter, przyjaciółki Władysława Reymonta i Rainera Marii Rilkego, ulubionej portrecistki paryskich elit międzywojnia, zmarłej w nędzy i zapomnieniu, dziś poszukiwane są przez muzea i kolekcjonerów na całym świecie.
Żyły wreszcie jak chciały. Maria Dulębianka, propagatorka równouprawnienia kobiet, została partnerką życiową Marii Konopnickiej. Aniela Pająkówna utrzymywała ojca swojej córki, Stanisława Przybyszewskiego, niewiernego kochanka. Irena Reno, bezpruderyjna, umiejąca cieszyć się życiem, nie bała się żyć w trójkącie z dwoma mężczyznami.
Sylwia Zientek dotarła do unikalnych, często nigdy niepublikowanych materiałów, na których oparła tę napisaną z pasją i miłością książkę. Jej tłem są niezwykle burzliwe czasy: od zaborów, przez trudy wojny 1914-1918 roku, szaleństwo lat dwudziestych, niepokój lat trzydziestych, tragedię II wojny światowej.
UWAGI:
Bibliografina na stronach 464-468. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 001539 od dnia:2024-05-08 Wypożyczona, do dnia: 2024-06-07